Dynamiczny Model Mapowania Procesów Rozwojowych
- mbarylka

- 5 days ago
- 13 min read

Od autorów
Jesteśmy aktywnymi na rynku trenerami i coachami, pasjonującymi się próbą uchwycenia procesów rozwojowych w możliwie prosty i użyteczny sposób. Mamy nadzieję, że poniższy tekst będzie w tym pomocny, bo nam samym praca nad nim pomogła w rozumieniu siebie oraz dynamiki rozwoju innych.
Zapraszamy Ciebie czytelniku do podróży przez ten świat, a zaczniemy od historii z sali szkoleniowej, która posłuży nam jako zbiór zdarzeń ilustrujących to, co dalej próbujemy pojęciowo opisać.
Z życia trenerki
Wyobraź sobie osobę, której zachowanie w relacji można opisać jako mocno kontrolujące. Niech naszą osobą będzie Basia, która jest trenerką i bardzo starannie kontraktuje się z grupą na to, co będą robić, a czego nie na danym szkoleniu. W trosce o uczestników i o to, czego mają się nauczyć Basia zadaje szczegółowe pytania i ucina dyskusję, jeśli ta zmierza w innym, niż zakontraktowany, kierunku. Można powiedzieć, że zachowuje się jak “matka”, która wie, co powinno się wydarzyć i bierze odpowiedzialność za “dzieci”. To wszystko sprawia, że uczestnicy tego spotkania, traktowani jak “biorcy”, stają się nimi - początkowo przyjmują zachowanie Basi jako jej osobliwą cechę charakteru, godząc się na rządy troskliwej dyktatury, ignorując ją lub w końcu buntując się przeciw takiej postawie.
Na podstawie opisu postawy Basi, przypuszczamy, że nie ma kontaktu ze sobą (brakuje jej wglądu), z innymi lub z kontekstem . Zachowuje się zgodnie ze swoimi utartymi wzorcami zachowań, w sposób, który można określić jako usztywniony, zadaniowy, pozbawiony gotowości do bycia w dialogu, funduje sobie i innym trudne doświadczenie, które może być edukacyjne lub traumatyczne. Edukacyjne będzie wtedy, jeśli z tego napięcia i frustracji grupa i sama Basia czegoś się nauczy. Traumatyczne zaś, jeśli przeżywanie silnych emocji, które nie są dla nikogo zrozumiałe, nie zostanie ujawnione, przeanalizowane i rozpoznane jako żywe doświadczenie.
Aby nasza bohaterka wyszła z tego cało, musi nastąpić wgląd - rozumienie siebie, innych i kontekstu w jakim się znajduje. Do wglądu potrzebne jest również przeświadczenie, że konkretne zachowanie może być próbą realizowania swoich potrzeb w sposób nawykowy i niekoniecznie skuteczny.
Przeprowadźmy krótką analizę, jak Basia może sobie poradzić w takiej sytuacji. Potrzebuje otwartości na rozumienie tego, co się dzieje w kontekście własnych i cudzych potrzeb oraz sposobów ich zaspokajania. Co czują i czego potrzebują uczestnicy? Co przeżywa sama Basia, czego potrzebuje i jak dotychczas realizowała tę potrzebę? Jak może zadbać o siebie w inny, nie nawykowy sposób? Ten wgląd dzieje się na tle dynamicznej rzeczywistości i zachowań innych osób.
Przyjrzyjmy się więc wybranym wariantom, z którymi Basia może się zetknąć:
Pierwszy wariant - grupa reaguje dojrzale:
Zakładamy, że wiele osób w grupie ma również zdolność wglądu - to tzw. “dojrzała grupa”. Uczestnicy nazwą więc swoje uczucia, powiedzą o swoim dyskomforcie i zaproszą Basię do wspólnego poszukiwania najbardziej adekwatnego rozwiązania. Basia wówczas może się zatrzymać i zastanowić, co przeżywa względem tego, co się dzieje i tego, jaki komunikat otrzymuje. Jeśli dzięki wglądowi zareaguje dojrzale - usłyszy potrzeby uczestników, jako próbę wspólnego wzięcia odpowiedzialności za proces uczenia się. Według nas, jej możliwe zachowania w konsekwencji wglądu, mogą się mieścić w postawie dojrzałej bliskości lub/i dystansu oraz dojrzale realizowanej kontroli lub/i wolności:
Basia może pozostać w dojrzałym dystansie i po prostu przedyskutować jeszcze raz zasady współpracy oraz upodmiotowić uczestników. Ma też otwartą drogę do dojrzałej bliskości i podzielenia się z uczestnikami swoim wglądem - potrzebą wzięcia odpowiedzialności za nich, z obawy o cele spotkania. Może podziękować uczestnikom za ich dojrzałość i odwagę w mówieniu o swoich potrzebach.
Jeśli nie uzyska wglądu, odbierze takie zachowanie jako atak na siebie samą i będzie to przeżywać np. w niedojrzałej bliskości - odrzucona i niezrozumiana, może też przyjąć postawę niedojrzałego dystansu - jak zranione i obrażone dziecko. Im wyższą będzie miała samoakceptację i adekwatną samoocenę *(więcej na ten temat znajdziesz w Grupa TROP) tym bardziej ma szansę na tę adekwatną i dojrzałą reakcję.
Drugi wariant - grupa wyraża swoje potrzeby mniej dojrzale
Grupa coraz silniej oporuje, kwestionując, mniej lub bardziej wprost, zdolność Basi do doprowadzenia tego spotkania do właściwego końca. Jeśli Basia będzie pomijać wgląd - to otwarta droga do szkoleniowej katastrofy, w niedojrzałej bliskości i roli “surowej matki” oraz np. niedojrzałej wolności grupy polegającej na oporze, objawiającej się buntem. Jeśli jednak go zyska, może wybrać postawę dojrzałego dystansu i zaproponować rozmowę o tym, co uczestnikom przeszkadza w angażowaniu się, zachęcić do nazwania tego, czego potrzebują - przyjąć tę informację zwrotną, nawet jak nie będzie poprawna komunikacyjnie. Może następnie zaproponować inny tryb pracy lub zaprosić do odnowienia kontraktu z uwzględnieniem potrzeb uczestników. To również może być droga do dojrzałej bliskości, choć gotowość takiej grupy do przyjęcia jej może być mniejsza niż w poprzednim wariancie.
W obu wariantach wgląd stał się katalizatorem uczenia się. Taki proces jest osobistym doświadczeniem rozwoju i ma charakter trójwymiarowy. Owe wymiary i logikę rozumienia Dynamicznego Modelu Mapowania Procesów Rozwojowych będziemy przedstawiać poniżej opisując zarówno sam model, jak i podróż po pętlach rozwojowych.
Pętla rozwojowa czyli droga po wymiarach
Klasyczna pętla rozwojowa polega na uczestniczeniu w cyklu rozwoju, w którym nieuchronnie powracamy do punktu wyjścia, będąc jednak na innym w nim etapie. W Cyklu Kolba doświadczanie uruchamia proces uczenia się. Poprzez analizę i konceptualizację oraz pragmatyczne planowanie prowadzi do działania stanowiącego jednocześnie nowe doświadczenie. To doświadczenie można dalej analizować i przechodzić kolejne fazy cyklu, ale będąc już na innym etapie uczenia się. Dodajmy, że cykl może zacząć się od analizy, budowania koncepcji i pragmatyki - wciąż jednak pozostaje cyklem.
Podobny cykl jest związany z motywacją rozwojową: osoba, która spróbuje wydobywać dźwięki na gitarze, otrzymuje nagrodę za swe eksperymenty. To powoduje, że chętniej eksperymentuje z nowymi umiejętnościami i ma poczucie, że znajduje się w procesie rozwoju swoich umiejętności - a to znów stanowi nagrodę. Ważną składową jej motywacji do procesu uczenia się jest więc powtarzające się pozytywne wzmocnienie. Podsumowując, kolejne sukcesy w grze na gitarze powodują, że coraz bardziej lubię grać na gitarze.
Poprzez pętlę rozwojową rozumiemy taką dynamikę, w której przeciwstawne sobie obszary wpływają na wzajemny rozwój. Tak więc istotą rozwoju nie jest sama cyrkularność doświadczeń, a doświadczenia w procesie uczenia się, które są przeciwstawne sobie. W związku z tym powstają takie pytania:
Jak ma się bliskość do dystansu, a dystans do bliskości?
Jak się ma wolność do kontroli i kontrola do wolności?
Jak ma się dojrzałość do niedojrzałości i na odwrót?
Według nas są to nierozerwalne wymiary, a uczenie się następuje przez doświadczenie przeciwstawnych zachowań. W końcu dojrzale przeżywana wolność jest powiązana z kontrolą. Nie ma dojrzałego zachowania w wolności, jeśli ktoś wcześniej nie wykonał pracy w obszarze kontroli, a z kolei trudno pracować nad kontrolą, jeśli wcześniej ktoś nie był w wolności realizowanej niedojrzale.
Jeśli w swoim zachowaniu dana osoba rozpoznaje własną dynamikę rozwoju oraz ją rozumie, może świadomie dążyć do celu rozwojowego. Przyjrzyjmy się przykładowi: Ktoś buduje relacje z innymi w dużej bliskości, ale niedojrzale, czyli nawykowo lub obronnie (bez kontaktu z innymi, sobą i kontekstem). Uchwyciwszy ową niedojrzałość, może uświadomić sobie wagę przeciwstawnego - dojrzałego - zachowania i podjąć trud zbudowania adekwatnej relacji.
Taka osoba, która zabiega o kontakt niczym dziecko, łaknące aprobaty i w bliskości, mierzy się z konkretnymi konsekwencjami dla tej relacji. Rozwojowe dla niej może być uświadomienie sobie tej dynamiki, nie po to, aby rozumieć dlaczego tak się zachowuje (to może być jednym z elementów terapii), ale co może zrobić innego tu i teraz. Szukanie korzyści i zagrożeń wynikających z odmiennego a nawet przeciwstawnego stylu zachowania, pozwala wejść w bardziej dojrzałą postawę. Nie ma przy tym znaczenia, jakiego rodzaju bliskości potrzebuje. Podobnie będzie, gdy bliskość będzie polegać na przyjmowaniu postawy kontrolującego rodzica przejmującego całą odpowiedzialność za drugiego człowieka. Jeśli osoba startująca z bliskości realizowanej niedojrzale, chce przejść do bliskości dojrzałej (realizowanej w dojrzały sposób), może to osiągnąć przez naukę dystansu. Na początku może być to dystans równie niedojrzały jak pierwotna bliskość (ponieważ realizowany będzie w kontakcie ze sobą i kontekstem, ale bez kontaktu z innymi), będzie jednak doświadczeniem korekcyjnym. Ma z czasem szansę przerodzić się w dystans dojrzały (realizowany także w kontakcie z innymi) a następnie umożliwić powrót do bliskości dojrzałej. Jesteśmy przekonani, że nie można przyjmować dojrzale postawy bliskości bez dostępu do postawy dystansu, realizowanego w dojrzały sposób. Ponadto nie można przyjąć postawy dystansu dojrzałego, nie ucząc się go. To z kolei oznacza przyjmowanie postawy dystansu nawet bez kontaktu ze sobą, innymi i kontekstem po, którym następuje wgląd. Przykładem takiego zachowania jest np.: obrażanie się, uciekanie z relacji bez próby ponoszenia odpowiedzialności za swoje zachowania lub uporczywe stosowanie logicznych argumentów mimo widocznej złości drugiej osoby.
Tak więc, zakładamy, że zachowania dojrzałe, na każdym z tych wymiarów (bliskości i dystansu oraz kontroli i wolności), są dynamicznie powiązane z zachowaniami niedojrzałymi. Są elementami/etapami naturalnej drogi rozwojowej a także polem powtarzających się regresów, które - uświadomione - pozwalają lepiej rozumieć siebie i coraz bardziej świadomie wybierać zachowania dojrzałe.
Rozumienie tych pętli pozwala sprawniej poruszać się na swojej ścieżce rozwoju osobistego, ale również rozumieć inne wzorce zachowań, co pozwala na bardziej adekwatne zachowania w danej relacji.
Geneza modelu - czym jest i skąd się wziął?
Prowadząc warsztaty, treningi oraz coachingi, zaobserwowaliśmy wyraźną potrzebę ze strony uczestników naszych przedsięwzięć, orientowania się w swoim procesie rozwojowym. Uważamy, że potrzeba wglądu oraz kontroli jest całkowicie naturalna i daje poczucie bezpieczeństwa oraz wolności. Odpowiedzenie sobie na pytanie: czy dane działanie lub kierunek rozwojowy ma dla mnie sens, pozwala poczuć się sprawczym i wolnym.
Z tą motywacją zaczęliśmy intensywnie szukać modelu, który pozwalałby uchwycić najistotniejsze, według nas, wymiary procesów rozwojowych. Postawiliśmy sobie zatem pytanie: Dzięki jakim miarom możemy opisać własny rozwój, jak i rozwój osób, z którymi pracowaliśmy?
Jest to zatem próba subiektywnego uchwycenia procesów rozwojowych w możliwie uproszczony, użyteczny na co dzień sposób. Pokazania możliwych wymiarów analizy tego, co dana osoba może sama zobaczyć w swoich indywidualnych procesach rozwojowych, a rola modelu polega na dostarczaniu języka opisu tych z natury nieostrych zjawisk.
Jest to narzędzie lepszego rozumienia siebie, swojego procesu rozwojowego, rozwoju innych oraz dynamiki grupowej, wynikającej z różnorodności poszczególnych osób pozostających w relacji ze sobą wzajemnie.
Słowa składające się na nazwę modelu nie są jedynie konwencjonalne. Mieszczą w sobie znaczenia, odnoszące się do osiowych cech koncepcji. Z tego powodu poniżej zamieszczamy wyjaśnienie tej nazwy:
Model jest Dynamiczny, bo zakłada, że sposób bycia człowieka nie jest statyczny, a podlega ciągłym zmianom na skutek myśli, emocji, doświadczeń i motywacji. Istnieją jednak pewne zauważalne skłonności do przyjmowania określonych postaw, w reakcji na płynące z otoczenia i z wewnątrz bodźce.
Jest to Model, więc stanowi uproszczenie nieskończonej zmienności współzależnych czynników i ich skutków, do trzech kluczowych, naszym zdaniem, wymiarów, opisujących ludzkie postawy wobec innych i samego siebie: kontinuum bliskości i dystansu oraz kontinuum wolności i kontroli. Te dwa wymiary stanowią podstawę siatki, na którą naniesiony jest trzeci jakościowy wymiar. Jest to wymiar, który dotyczy dojrzałego lub niedojrzałego funkcjonowania w pozostałych wymiarach. Nie wartościuje zachowań, ale wskazuje poziom zdolności/gotowości do bycia w kontakcie ze sobą, z innymi i z kontekstem jednocześnie, podczas bycia w relacjach.
Model Mapowania, ponieważ na wykresie można nanieść dynamikę swojego rozwoju w proponowanych wymiarach (bliskości, dystansu; kontroli i wolności; dojrzałości i niedojrzałości). Model jest trójwymiarowy - o osiach X (dystans - bliskość), Y (wolność - kontrola) i Z (dojrzałość i niedojrzałość). Mapowanie wizualizuje proces rozwojowy, co przekłada się na lepsze rozumienie dynamiki rozwoju poprzez obraz powiązań poszczególnych wymiarów.
Umożliwia opisanie Procesów, które mają swój początek i koniec, wyznaczone kolejnymi interakcjami. Procesy te są kształtowane przez wewnętrzne i zewnętrzne czynniki, wpływające na reakcje, które z kolei wzajemnie wpływają na siebie. Zakładamy, że rozpoznanie powtarzającego się procesu w różnych interakcjach z ludźmi stanowi punkt wyjścia do pracy nad osobistym rozwojem, w kierunku szeroko pojętej dojrzałości. Ta cyrkularność procesu, pozwala na wzrost swojej sprawczości w kierowaniu zachowaniem.
Badamy procesy Rozwojowe, ponieważ zakładamy, że model ma służyć lepszemu rozumieniu swojej drogi, a nie tylko celu, do którego dążysz. Model nie służy do odpowiedzi na pytanie: dlaczego tak się zachowuję? Służy odpowiedzi na pytanie: po co? Dalej pytamy, czy moja postawa jest dojrzała czy niedojrzała? Czy pozwala dojrzale funkcjonować, czyli pozostawać w:
- kontakcie ze sobą,
- kontakcie z innymi
- kontakcie z kontekstem
lub realizować cele bez kontaktu z przynajmniej jedną z tych kategorii.
Z wymiarami “na Ty”
Na podstawie analizy materiału z procesów rozwojowych, w których towarzyszyliśmy oraz pytania, jakie sobie zadaliśmy, wyłoniły się nam trzy wspomniane wyżej dialektyczne wymiary:
bliskość i dystans
kontrola i wolność
dojrzałość i niedojrzałość
Odnoszą się one do podejścia, które uwzględnia złożoność i przeciwieństwa w procesach myślenia, argumentacji i zrozumienia świata. To podejście obejmuje dostrzeganie i łączenie przeciwstawnych punktów widzenia, poszukiwanie kompromisów i głębszego zrozumienia, a także możliwość zmiany własnych przekonań w obliczu nowych argumentów. Skraje kontinuum danego wymiaru są logicznie przeciwstawne ale ściśle zależne i nierozerwalne. Owo połączenie ma charakter wzajemnego oddziaływania na siebie podobnie jak dwa magnesy.
O bliskości i dystansie
Wyobraź sobie Twoją reakcję na jakieś zachowanie, zdarzenie lub osobę. Pomyśl sobie o tym, czy masz ochotę stanąć blisko, czy daleko względem tej osoby lub zdarzenia. O tym jest właśnie ten wymiar. W wyniku różnorodnych doświadczeń uczymy się określonych wzorców zachowań, np. takich, że jak jest niebezpiecznie, to należy być daleko lub blisko. Daleko, ponieważ możemy się ochronić, zobaczyć coś z szerszej perspektywy, być w izolacji lub dojrzale obserwować. Taki dystans może pozwolić nam na bardziej adekwatnie działanie. Blisko, ponieważ możemy zobaczyć coś wyraźniej i nabrać bardziej adekwatnego oglądu sprawy. Blisko, bo sobie coś oswajamy lub niczym dziecko kontrolujemy coś poprzez tę bliskość.
Ponieważ to wzorce - skłaniają do wyboru jednej ze strategii, bez analizy jej adekwatności do sytuacji i relacji. Jestem blisko lub daleko, bo taki mam nawyk.
Analiza obrazu własnego procesu służy obserwowaniu nawyków i uwalnianiu potencjału tkwiącego w wyborze zachowania najbardziej adekwatnego. Podobna dynamika zachodzi także w kolejnym wymiarze.
O kontroli i wolności
Kontrola jest dążeniem do świadomego wpływu na zaistniałą sytuację. Jest to porównywanie stanu faktycznego z pożądanymi normami lub stanem docelowym, uruchamiające działanie nakierowane na ich uzyskanie. Potoczne stwierdzenia takie jak “mam coś pod kontrolą” lub “nie mam czegoś pod kontrolą” odnoszą się do stanu, w którym dana osoba ma przekonanie o tym, czy potrafi wpłynąć na daną sytuację, relację, sprawę. Dodajmy, że owo przekonanie nie jest równoznaczne z faktycznym posiadaniem kontroli i odwrotnie - realnemu posiadaniu kontroli nie musi towarzyszyć przekonanie, że ją posiadamy. Kontrola jest jednym ze sposobów radzenia sobie z napięciem dotyczącym niewiadomej, czyli chaosu i nieprzewidywalnych zdarzeń. Zakładamy, że koreluje ze strachem i jest odpowiedzią na tę emocję i powiązane z nią uczucia. Niektóre osoby mogą mieć świadomość potrzeb, jakie stoją za potrzebą kontroli i sprawnie zarządzać swoimi zachowaniami tak, aby kontrola była dojrzała, czyli adekwatna do sytuacji, a nie przybrała formy kompulsywnego reagowania na nieoczekiwane sytuacje. Inne osoby wzmacniają swoje wzorce w tym zakresie mniej uważnie, co stanowi początek pewnych automatyzmów, rytuałów, dających złudne poczucie kontroli nad otaczającym nas światem.
Postawę wolności definiujemy tutaj jako gotowość i praktykę akceptowania wyborów innych ludzi takimi, jakimi są i odnoszenia się do nich z szacunkiem, ale i z gotowością zaznaczania i chronienia własnych granic. To nieuchronnie oznacza przyzwolenie sobie na dbanie o własne granice i dokonywanie własnych wyborów z uważnością na reakcje innych i empatią dla ich przeżywania. Wolność taka przypomina postawę “dorosłego” w znanej koncepcji Erica Berne’a i podobnie jak tam - ściśle łączy się z zawieraniem swoistych umów, kontraktów ustalających potrzeby i granice uczestników zdarzeń.
Aby być w dojrzałej wolności, trzeba doświadczyć kontroli realizowanej również w dojrzały sposób. Innymi słowy nie ma dojrzałej wolności bez dojrzałej kontroli. I na odwrót, by nauczyć się kontroli dojrzale realizowanej, trzeba nauczyć się wolności. Poprzez wolność dojrzale pojmowaną rozumiemy odpowiedzialność za swoje działania i znajomość swoich granic tak, aby nie przekraczać ich u siebie lub u innych, a w tym celu potrzebne jest bycie w kontakcie ze sobą, innymi i kontekstem, w którym funkcjonujemy. Możemy to osiągnąć właśnie dzięki kontroli realizowanej w dojrzały sposób. Owe połączenia są ze sobą powiązane w różny sposób i zależą od indywidualnych ścieżek rozwojowych. Czyli jedna osoba będzie uczyła się swojej wolności bardziej przez bycie w kontakcie z kontrolą a druga będzie uczyła się dojrzałej wolności przez eksperymentowanie z wolnością realizowaną w dojrzały sposób. Podobne połączenie skrajów kontinuum obserwujemy również w wymiarze bliskości i dystansu
O dojrzałości i niedojrzałości
Wprowadziliśmy już wcześniej pojęcia dojrzałości i niedojrzałości, korzystając z ich intuicyjności, pora jednak zdefiniować je w kontekście modelu.
Poszukiwanie i integrowanie na bieżąco wiedzy o sobie, innych i kontekście oraz korzystanie z tej wiedzy oznacza dojrzałość. Tak skrótowo określamy “bycie w kontakcie” ze sobą, innymi i kontekstem. Niedojrzałość to utrata kontaktu w którejkolwiek lub kilku kategoriach i zastępowanie płynącej z kontaktu wiedzy i samoświadomości, nawykami lub mechanizmami obronnymi. W naszym przekonaniu dojrzałość i niedojrzałość nie są kategoriami wartościującymi, a przynajmniej nie powinny skłaniać do prostych diagnoz: jestem dojrzały lub niedojrzały i to dobrze lub źle. Niedojrzałość jest z jednej strony etapem rozwojowym każdego z nas, a z drugiej, doświadczanie regresu od dojrzałości do niedojrzałości i zdolność do jego dostrzegania uznajemy za warunek świadomej pracy nad sobą profesjonalistów pracujących w kontakcie z innymi.
Zatem kontakt ze sobą rozumiemy jako:
świadomość swoich emocji oraz potrzeb
świadomość tego jak funkcjonujemy w określonych warunkach i co z tego wynika dla naszego otoczenia, jak i nas samych
świadomość swojego ciała i bodźców sygnalizujących w nim konkretne potrzeby
Kontakt z innymi rozumiemy jako:
świadomość tego jakie emocje druga strona pokazuje, przeżywa a przynajmniej próba dotarcia do tej wiedzy, dostępnymi sposobami
świadomość lub przynajmniej wiarygodne hipotezy dotyczące dobrostanu innych
świadomość lub przynajmniej wiarygodne hipotezy dotyczące dostępnych dla innych sposobów radzenia sobie w relacji
Kontakt z kontekstem rozumiemy jako:
świadomość realiów w jakich funkcjonuję ja i inni
świadomość intencji sponsorów spotkania, jeśli tacy istnieją
świadomość historii relacji między uczestnikami spotkania
Kontakt z drugą osobą (innymi) oraz z sobą samym dobrze oddaje jeden z żartów, który przytoczymy. “Przychodzi psycholog do psychologa i stwierdza: Widzę, że u Ciebie wszystko w porządku, a jak u mnie?”. Taka postawa sugeruje, że osoba na skutek swojej profesji potrafi być w świetnym kontakcie z drugą osobą, ale niekoniecznie już ze sobą samym. Czy to jest możliwe, tego nie wiemy, ale stawiamy tezę, że nie. Uważamy, że kontakt z drugą osobą jest możliwy tylko i wyłącznie wtedy, gdy mamy dobry kontakt ze sobą samym. W przeciwnym razie istnieje ryzyko, że jeśli sami siebie nie rozumiemy, to możemy nieświadomie projektować swoje potrzeby i emocje na drugą osobę, co uniemożliwiałoby faktyczny kontakt.
I co dalej?
Jeśli coś Cię tu zaciekawiło i poruszyło, zapraszamy do dalszej podróży po wymiarach modelu i obserwowania Twojej dynamiki rozwoju. Kolejnym krokiem może być próba zrozumienia dynamiki innych osób w Twoim otoczeniu: uczestników, współprowadzących, sponsorów projektów. To może pokazać Ci inne perspektywy widzenia tego, co zdarza się między Wami. Czegoś co nie jest ani TY, ani JA, ani JA + TY, ale jest, jak to poetycko nazwał Martin Buber “Tajemniczym królestwem tego co pomiędzy”, bo “Człowiek staje się osobą dopiero w relacji do Ty, (…) relacja jest wzajemnością”.
Pamiętaj, że model zakłada cyrkularność, więc istotna jest świadomość wzajemnego wpływania na siebie przeciwstawnych sobie wymiarów. Przy czym rozwój definiujemy jako bardziej dojrzałą postawę w wymienionych wymiarach, którą można osiągnąć poprzez bycie w lepszym kontakcie ze sobą, innymi oraz kontekstem.
Pytania pomocnicze, które mogą wesprzeć we wglądzie w swój proces rozwojowy:
Zastanów się, co dla Ciebie może oznaczać rozwój w kategoriach omówionego wyżej modelu?
Jaki wymiar/wymiary z modelu Cię porusza/interesuje?
Co jest atrakcyjnego, a co trudnego dla Ciebie w tym wymiarze/wymiarach?
Z jakiego miejsca “startujesz”, jeśli jesteś w dobrej kondycji psychofizycznej?
Z jakiego, jeśli jesteś w destabilizacji?
Na jaką postawę się irytujesz, a jaką podziwiasz lub do niej dążysz?
Czego możesz się nauczyć od ludzi “podobnych” lub “innych” niż Ty, a czego oni mogą nauczyć się od Ciebie?
Po czym poznajesz, że jesteś w kontakcie ze sobą samym, innymi lub kontekstem lub, że go tracisz?
Co pomaga Ci być w lepszym kontakcie?
Ten tekst wprowadza w koncepcję rozwoju opisaną modelem. Wkrótce przedstawimy opisy 8 typów postaw, w różnych momentach osobistych dróg rozwoju. Z doświadczeń zebranych w kilku edycjach Kursu Pracy Procesowej wiemy, że mogą być pomocne dla osób zainteresowanych poznaniem siebie w relacjach z innymi. Zapraszamy do śledzenia kolejnych artykułów lub przystąpienia do naszego kursu, a także innych - jeśli pomagają odpowiedzieć na wyżej wymienione pytania.
Maciej Baryłka
Przemysław Kluge

























Comments